2 lata pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna grożą 58-latkowi, którego w minioną niedzielę, po godz. 22.00, zatrzymali policjanci. Mężczyzna odpowie także za spowodowanie zdarzenia drogowego.

Do zdarzenia doszło na jednej z konstantynowskich ulic. Interweniujący funkcjonariusze zastali na miejscu trzy osoby.

Świadkowie zeznali,  że siedząc w domu usłyszeli głośny huk dochodzący z zewnątrz budynku. Wybiegli na ulicę, gdzie zauważyli zatrzymujące się w pobliżu auto. 19-letni zgłaszający zauważył też, że skoda, którą przyjechał do znajomego, jest uszkodzona. Wspólnie z kolegą podeszli do wysiadającego z hyundaia kierującego.

Samochód miał liczne zarysowania i wgniecenia, a od kierującego czuć było alkohol. Mężczyźni zadzwonili na numer alarmowy, a w oczekiwaniu na przyjazd patrolu obserwowali sprawcę zdarzenia. Badanie trzeźwości przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało, że 58-letni kierujący miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

- Konstantynowianin tłumaczył mundurowym, że po kłótni z żoną wypił napoje wysokoprocentowe, po których nie czuł się pijany. Przyznał, że uderzył w skodę, jednakże powodem tego miała być nieoświetlona droga i nieprawidłowe zaparkowanie auta - poinformowała sierż.sztab. Agnieszka Jachimek z KPP Pabianice. - Pojazd stał jednak zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Policjanci zatrzymali 58-latka. Został przewieziony do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.