W ubiegłym tygodniu odbyło się spotkanie przy tzw. Okrągłym Stole. Zorganizowała je grupa Alarm Smogowy Pabianice. Było to m.in. nawiązanie oraz na podsumowanie akcji „Łączy nas powietrze” zapoczątkowanej w 2022 roku. Analizie poddano działania antysmogowe, które udało się (lub nie) zrealizować od tamtej pory. Był to również czas, by przedstawić nowe pomysły i spojrzenie na walkę ze smogiem w naszym mieście. Na spotkanie zaproszono kandydatów na urząd prezydenta miasta oraz kandydatów do Rady Miejskiej, specjalistów, przedstawicieli organizacji pozarządowych oraz mieszkańców.

„Okrągły Stół” poprowadziła Aneta Banasiak, założycielka i główna siła napędowa Alarmu Smogowego Pabianice.

- Temat antysmogowy jest szeroki. To nie tylko chodzi o to, że chcemy mieć czyste powietrze, ale też tanią energie i żyć w przyjaznym mieście – podkreśliła. - Trzeba sobie uzmysłowić, że działania ekologiczne, takie jak sadzenie drzew, elektryczne samochody i tym podobne, nie wpływają znacząco na poprawę jakości powietrza. Nic się nie zmieni, jeśli nie zlikwidujemy tzw. kopciuchów, które zagrażają naszemu zdrowiu.

Alarm Smogowy Pabianice robi, co może, by uświadomić pabianiczan w tej kwestii.

- Dużo zależy od nowej władzy, która niebawem się pojawi. To od niej zależy, jakie kroki podejmiemy, a jest ich bardzo dużo. Od działań informacyjnych, edukacyjnych po uruchomienie w końcu dotacji na wymianę starych, bezklasowych pieców.

W Pabianicach, na 65 tys. mieszkańców, około 3 tysiące jest właścicielami „kopciuchów”.

- To zazwyczaj ludzie w trudnej sytuacji finansowej, więc jako Alarm Smogowy codziennie zastanawiam się, jak im pomóc. Wiem, że są potrzebne pieniądze na wymianę pieców, natomiast jest też potrzebne uświadomienie ludzi, informowanie, że robimy to dobra wszystkich. Warto w to inwestować. Miasto powinno inwestować w transformację energetyczną. W okolicy tworzy się klaster energii, do którego przystąpiły już gmina wiejska Pabianice i gmina Dobroń. Trzymam kciuki, żeby przyłączyło również miasto Pabianice. Będzie to tania energia, zwiększy się nasze bezpieczeństwo i ceny za prąd będą niższe.

Podczas spotkania „Łączy nas powietrze” kandydaci na prezydentów miasta oraz przedstawiciele poszczególnych komitetów wyborczych odpowiedzieli na trzy pytania przygotowane wcześniej przez organizatorów. Były one związane z uchwałą antysmogową dla województwa łódzkiego, która nakazuje wymianę pieców bezklasowych do końca bieżącego roku. Pierwsze pytanie dotyczyło sposobu wsparcia mieszkańców w wymianie pieców. Drugie o pomysłach na prowadzenie kampanii edukacyjnej informacyjnej w temacie obowiązku wymiany pieców. Trzecie dotyczyło wizji transformacji energetycznej dla Pabianic.

Na zakończenie kandydaci na radnych i prezydentów podpisali się pod postanowieniami "Okragłego Stołu. Łaczy nas Powietrze", czyli strategią działań dla Pabianic na 2024 rok.

Czarne punkty: Zatorze, centrum, Stare Miasto

Jak podkreślała Aneta Banasiak, smog w naszym mieście występuje punktowo, czyli tam, gdzie są skupiska domów jednorodzinnych lub kamienic. Najgorzej zanieczyszczone powietrze, w sezonie grzewczym, jest na Zatorzu. Podobnie jest na Starym Mieście i w centrum.

- Mamy tu do czynienia z naprawdę z bardzo dużym zanieczyszczeniem. Na Zatorzu zwłaszcza, poziom substancji, które degradują nasze zdrowie, przekraczany jest cztero, pięciokrotnie. Substancje te mogą prowadzić do licznych chorób, więc jest to też ważne w kontekście dla każdego mieszkańca Pabianic – mówi przedstawicielka Alarmu Smogowego. Można powiedzieć, że mieszkańcy sami siebie trują, bo palą w starych piecach czym popadnie.

* Klaster energii to porozumienie działających lokalnie podmiotów zajmujących się wytwarzaniem, konsumpcją, magazynowaniem i sprzedażą: energii elektrycznej, ciepła, chłodu i energii elektrycznej w transporcie (paliw).