Na posesji stał metalowy garaż. Drzwi były otwarty. Zaciekawiony mężczyzna zajrzał do środka. W głębi pomieszczenia zauważył ludzką czaszkę i natychmiast zadzwonił na policję.

Przyjechali również strażacy poproszeni o pomoc w otwarciu wjazdu na teren działki. Wezwany został również prokurator.

- Policjanci potwierdzili zgłoszenie. W garażu była czaszka oraz ubrane i przykryte szczątki ciała – mówi starszy sierżant Marta Bączyk z pabianickiej policji. - Niestety ani płci ani personaliów tej osoby nie dało się ustalić. Potrzebny materiał został zabezpieczony i przwieziony do badań.

Jedna z hipotez wskazuje na to, że odnalezione szczątki mogą należeć do mężczyzny, który przed laty przebywał na terenie posesji…