19 marca, tuż po godzinie 16.00, policjanci pojechali na ulicę Jana Pawła w Konstantynowie. Zgłaszający miał widzieć na miejscu osobę kopiącą w krzyż i wybijającą okna w budynku kościoła.

- Interweniujący funkcjonariusze, w rozmowie z proboszczem, potwierdzili fakt uszkodzenia trzech szyb w świątyni. Z kolei w kruchcie budynku znajdowały się poprzewracane stoliki, ławki i klęczniki. Z relacji mężczyzny wynikało, że w starciu z wandalem nie ucierpiał krzyż, jednakże wartość strat poniesionych w wyniku jego działania sięga 5.000 złotych - poinformowała sierż.sztab. Agnieszka Jachimek z KPP w Pabianicach. 

Gdy policjanci prowadzili czynności, drugi patrol szukał sprawcy. Sprawdzając okoliczne ulice, mundurowi zauważyli przy elewacji świątyni na placu Kościuszki, potłuczone szkło i uszkodzoną witrynę okienną. W kruchcie budynku na podłodze leżał rozbity znicz. Policjanci poinformowali o swoich spostrzeżeniach proboszcza. Duchowny stwierdził, że zniszczenia musiały powstać niedawno. Ich wartość wycenił na kwotę 500 złotych.

Funkcjonariusze pojechali jeszcze do dwóch innych kościołów na terenie Konstantynowa. Dojeżdżając do ulicy Kościelnej zobaczyli dwóch szarpiących się mężczyzn. Okazało się, że na chwilę przed ich przyjazdem 16-letni ministrant ujął osobę, która próbowała rzucić kamieniem w okno budynku. Wandal był bardzo pobudzony i agresywny. Policjanci natychmiast go zatrzymali.

Mężczyzna został przewieziony do konstantynowskiego komisariatu. Nie miał przy sobie dokumentów i nie chciał podać swoich danych. Funkcjonariusze jednak ustalili jego tożsamość.

- Odpowiedzialnym za zniszczenia w okolicznych świątyniach jest 23-letni konstantynowianin. Listę jego wyczynów należało poszerzyć o 3 wybite szyby i uszkodzoną ramę okienną w kościele znajdującym się na ulicy Cmentarnej. Powstałe straty wyceniono tam na kwotę 5.000 złotych. Ponadto w drodze do jednego z budynków, wszedł do pobliskiego sklepu, gdzie ukradł butelkę wody. 23-latek usłyszał już zarzuty. Odpowie za zniszczenie mienia oraz obrazę uczuć religijnych - dodała rzeczniczka policji.

Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jednakże ze względu na to, że czyn miał charakter chuligański, a mężczyzna działał w warunkach recydywy, może dłużej "posiedzieć" za kratkami. Podejrzany usłyszał również zarzut usiłowania zniszczenia mienia w kościele znajdującym się na ulicy Kościelnej w Konstantynowie. Mężczyzna nie uniknie także odpowiedzialności za kradzież. W sprawie został skierowany wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.